Aktualności

Polska Prezydencja w Radzie UE: cyberbezpieczeństwo zamiast rozwoju infrastruktury

10-01-2025 | Telekomunikacja

1 stycznia 2025 roku Polska objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, stając się kluczowym graczem w kształtowaniu polityki unijnej przez kolejne sześć miesięcy. To wyjątkowe wyróżnienie dla naszego kraju, by przewodniczyć pracom oraz wpływać na podejmowane decyzje w kontekście wspólnej polityki unijnej. Tegoroczne priorytety prezydencji pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!” wzbudzają szczególne zainteresowanie. Czy zapowiadają one rezygnację z inwestycji w rozwój infrastruktury, tak istotnej dla polskiej gospodarki na rzecz (cyber)bezpieczeństwa?

Polska Prezydencja w Radzie UE

Co oznacza prezydencja dla Polski?

To rotacyjna, półroczna funkcja pełniona przez każde państwo członkowskie. Zadaniem kraju przewodniczącego jest organizowanie posiedzeń na wszystkich szczeblach struktury Rady, prowadzenie negocjacji i wypracowywanie kompromisów na międzynarodowej arenie wspólnoty. Polska przejęła tę rolę od Węgier, stawiając na ambitne cele związane również z cyfryzacją. Jak wyjaśnia Wiceminister Dariusz Standerski: „W dziedzinie cyfrowej skupi się na cyberbezpieczeństwie, AI, spójnym wdrażaniu już istniejących regulacji oraz rozwijaniu relacji z innymi państwami z całego świata, bo technologia jest dziś rozwijana globalnie”. W obliczu rosnących zagrożeń cyfrowych, polska prezydencja koncentruje się na ochronie infrastruktury krytycznej, przeciwdziałaniu cyberprzestępczości, a także wzmacnianiu odporności systemów IT w całej Unii.

Cyberbezpieczeństwo zamiast infrastruktury – czy polska gospodarka może na tym stracić?

Jednym z aspektów, które zwróciły uwagę branży, jest stosunkowo niewielka uwaga poświęcona rozwojowi infrastruktury telekomunikacyjnej. W Polsce wciąż istnieją regiony – zwłaszcza obszary wiejskie i takie o rozproszonej zabudowie – gdzie dostęp do szybkiego Internetu jest ograniczony. Eksperci wskazują, że bez odpowiednich inwestycji w infrastrukturę – w sieci światłowodowe czy 5G – cyfrowa transformacja kraju może zwolnić. Infrastruktura technologiczna jest bowiem fundamentem innowacji, zarówno w kontekście silnej cyfrowej gospodarki, jak i odporności na cyberzagrożenia. Niemniej, rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej jest ściśle powiązany z cyberbezpieczeństwem. Dlatego tak ważne jest, aby obydwa obszary wzajemnie się wspierały.

Szanse dla biznesu

Pomimo obaw związanych z brakiem nacisku na rozwój infrastruktury, koncentracja na kwestiach cyberbezpieczeństwa może przynieść korzyści polskim przedsiębiorcom. Unijne przepisy w zakresie ochrony danych i systemów IT mogą stworzyć nowe możliwości finansowania dla firm zajmujących się bezpieczeństwem cyfrowym.

Kolejną szansą dla biznesu jest postulat polskiej prezydencji, który zakłada położenie większego nacisku na efektywność i spójność regulacji cyfrowych, dążąc do ograniczenia obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorców. Problem nadregulacji osłabiających rozwój gospodarczy dotyka wszystkie kraje członkowskie, co podkreśla raport Draghiego. Jednak w Polsce jest on szczególnie odczuwalny. Warto zauważyć, że rynek telekomunikacyjny wciąż oczekuje na zapowiadaną ustawę, która miałaby wyeliminować nadregulacje w przepisach zarówno telekomunikacyjnych, jak i inwestycyjnych.

Materiał oparty na informacjach uzyskanych z:
Ministerstwo Cyfryzacji: Rozpoczęła się prezydencja Polski w Radzie UE